Młody człowiek przyszedł, by prosić o zatrudnienie. W rozmowie nie potrafił jednak przekonać przedsiębiorcy do swojej osoby. Okazało się, że petent rzeczywiście nie jest godnym zaufania. Z biura niedoszłego pracodawcy ukradł telefon....
Młody człowiek przyszedł, by prosić o zatrudnienie. W rozmowie nie potrafił jednak przekonać przedsiębiorcy do swojej osoby. Okazało się, że petent rzeczywiście nie jest godnym zaufania. Z biura niedoszłego pracodawcy ukradł telefon. Więcej o tej sprawie na stronie Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.