Minionej doby na podkarpackich drogach doszło do kilku zdarzeń drogowych, w których ucierpieli piesi. Wczoraj przed południem w Dębicy, kierujący fordem transitem potrącił 77-letniego pieszego, który wszedł nagle na jezdnię zza stojącego autobusu....
Minionej doby na podkarpackich drogach doszło do kilku zdarzeń drogowych, w których ucierpieli piesi.
Wczoraj przed południem w Dębicy, kierujący fordem transitem potrącił 77-letniego pieszego, który wszedł nagle na jezdnię zza stojącego autobusu. Starszy człowiek po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony do domu.
Tuż po godz. 15, na ulicy Wojska Polskiego w Mielcu 49-letni mężczyzna wtargnął nagle na jezdnię wprost pod nadjeżdżającą toyotę. Pieszy mieszkaniec Mielca z obrażeniami głowy został odwieziony do szpitala.
Około godz. 16.30 w Rzeszowie, na skrzyżowaniu ulic Pańskiej i Dębickiej kierujący volkswagenem golfem potrącił 25-letnią pieszą, która z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
W wypadku, do którego doszło o godz. 18 w Zarzeczu, w powiecie przeworskim, ranny został 33-letni pieszy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wszedł nagle na jezdnię zza stojącego autobusu i został potrącony przez osobową ładę. Pieszego z obrażeniami ciała odwieziono do szpitala.
Dziś rano, tuż przed godz. 7 na ulicy Kusocińskiego w Mielcu 67-letni pieszy został potrącony przez fiata 126p. Z ustaleń wstępnych wynika, że mężczyzna przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. W wyniku wypadku doznał obrażeń i został odwieziony do szpitala.
Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności - zwłaszcza przed przejściami dla pieszych. Także piesi powinni zadbać o swoje bezpieczeństwo. Pamiętajmy, że elementy odblaskowe sprawiają, że piesi są widoczni dla kierowców z dalszej odległości. To szczególnie ważne teraz, gdy szybko i gwałtownie zapada zmrok.