Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie domu i samochodu w Kuryłówce pod Leżajskiem. W domu spały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Podejrzany korzysta z warunkowego zwolnienia z kary pozbawienia wolności za...
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie domu i samochodu w Kuryłówce pod Leżajskiem. W domu spały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Podejrzany korzysta z warunkowego zwolnienia z kary pozbawienia wolności za zabójstwo. Wczoraj w nocy ktoś podpalił dom w Kuryłówce. Policję wezwał jeden z mieszkańców, chwilę wcześniej domownicy sami stłumili płomienie w jednym z pomieszczeń. Mężczyzna przypuszczał, że ktoś podpalił dom - na podwórzu znalazł pojemnik z łatwopalnym płynem. Zauważył też, że podpalacz próbował podłożyć ogień pod samochód, który stał przed domem. Policjanci ustalili, kto mógł podłożyć ogień. Podejrzenia skupiły się na 32-letnim mieszkańcu Kuryłówki, który korzysta ze zwolnienia warunkowego. Był skazany za zabójstwo i wypadek drogowy. Policjanci zatrzymali go. Jego buty i ubranie poplamione były łatwopalnym płynem z pojemnika, który leżał przed podpalonym domem. Wstępne ustalenia Policji wskazują, że między pokrzywdzonymi a podejrznym był konflikt sąsiedzki. Kiedy wybuchł pożar, w domu były trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Nikomu nic się nie stało, płomienie zniszczyły wyposażenie pokoju.