Ponad godzinną przymusową przerwę miał dziś Port Lotniczy w Jasionce. Ewakuowano wszystkich pasażerów. Przyczyną całej akcji były pozostawione w terminalu odlotów dwa pakunki. Około godz. 11.00 służby Portu Lotniczego w Jasionce zarządziły...
Ponad godzinną przymusową przerwę miał dziś Port Lotniczy w Jasionce. Ewakuowano wszystkich pasażerów. Przyczyną całej akcji były pozostawione w terminalu odlotów dwa pakunki. Około godz. 11.00 służby Portu Lotniczego w Jasionce zarządziły ewakuację około 300 pasażerów, po tym gdy pracownicy odkryli dwa pozostawione pakunki, papierową torbę, wewnątrz której znajdowała się damska torebka i czarną torbę podróżną. Działania w takich sytuacjach są ściśle określone - policjanci zabezpieczają miejsce, a policyjni pirotechnicy mają podjąć podejrzany przedmiot. Przybyli na miejsce pirotechnicy z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji użyli specjalnej armatki do odstrzału pakunków. Okazało się, że obie torby były zupełnie puste. Alarm odwołano i przywrócono odprawę pasażerów, którzy odlecieli po kilkunastu minutach.