Wczoraj rano, w trudnych warunkach atmosferycznych, na śliskiej nawierzchni jezdni na drogach województwa doszło do trzech wypadków, w których ucierpiały trzy osoby. Tuż po godz. 7.20, w Koniaczowie, w powiecie jarosławskim kierujący hondą...
Wczoraj rano, w trudnych warunkach atmosferycznych, na śliskiej nawierzchni jezdni na drogach województwa doszło do trzech wypadków, w których ucierpiały trzy osoby.
Tuż po godz. 7.20, w Koniaczowie, w powiecie jarosławskim kierujący hondą 40-letni mieszkaniec Chorzowa najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków i na łuku drogi wpadł w poślizg. Samochód dachował. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznała 23-letnia pasażerka hondy. Do szpitala przewieziono również trzech innych pasażerów tego samochodu, którzy po przebadaniu zostali zwolnieni do domów. Kierujący hondą był trzeźwy
Kilka minut później, na drodze między Brzegami Dolnymi a Krościenkiem, w powiecie bieszczadzkim doszło do kolejnego wypadku. Kierująca volkswagenem golfem 53-letnia kobieta na śliskiej nawierzchni, na łuku drogi najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. Obrażeń doznał 54-letni pasażer golfa.
Tuż po godz. 8, w Stalowej Woli doszło do wypadku, w którym obrażeń doznał kierowca daewoo matiza. 37-letni kierowca najprawdopodobniej nie zachował należytej ostrożności i na łuku drogi wpadł w poślizg. Samochód dachował zatrzymując się w przydrożnym rowie. Kierowca matiza trafił do szpitala.
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności. Pamiętajmy, że mokre w ciągu dnia nawierzchnie dróg w nocy i nad ranem mogą być bardzo śliskie. Dostosujmy prędkość do panujących warunków atmosferycznych.