Policjanci z Dębicy zatrzymali nietrzeźwych dziadków, pod których opieką udławił się niespełna roczny chłopczyk. Dziecko nie żyje. Policjanci zabrali z domu rodzeństwo chłopca. Dziadkowie trafili do aresztu. Kiedy wytrzeźwieją, usłyszą zarzuty....
Policjanci z Dębicy zatrzymali nietrzeźwych dziadków, pod których opieką udławił się niespełna roczny chłopczyk. Dziecko nie żyje. Policjanci zabrali z domu rodzeństwo chłopca. Dziadkowie trafili do aresztu. Kiedy wytrzeźwieją, usłyszą zarzuty. Policjanci dotarli do jednego z mieszkań przy ul. Konarskiego w Dębicy po sygnale z pogotowia ratunkowego. Ratownicy medyczni stwierdzili, że niespełna roczny chłopczyk nie żyje. Według wstępnych diagnoz medycznych, dziecko udławiło się posiłkiem. 65-letni dziadek chłopca i 61-letnia babcia, którzy mieli opiekować się dziećmi, byli piajni, mieli ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali ich w aresztach. Troje straszych dzieci trafiło do szpitala. Ich matka od kilku dni nie pojawia się w domu. Sąd pozbawił ją praw rodzicielskich wobec trojga starszych, prawnie była matką najmłodszego, tragicznie wczoraj zmarłego dziecka. Policjanci wyjaśniają, jak doszło do tragedii. Zajrzyj na stronę Komendy Powiatowej Policji w Dębicy,