Policjanci z Rzeszowa zatrzymali człowieka, który nie płaci zasądzonych kar. Sąd nakazał osadzić go w zakładzie karnym. Mężczyzna handlował papierosami i spirytusem z przemytu. Rzeszowscy policjanci zatrzymywali go kilka razy na gorącym uczynku....
Policjanci z Rzeszowa zatrzymali człowieka, który nie płaci zasądzonych kar. Sąd nakazał osadzić go w zakładzie karnym. Mężczyzna handlował papierosami i spirytusem z przemytu. Rzeszowscy policjanci zatrzymywali go kilka razy na gorącym uczynku. Adam S., 40-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego, za nic ma wyroki sądu. Mimo kilku kar ciągle handluje spirytusem i papierosami na bazarach. To używki z przemytu, bez banderol polskiej akcyzy. Policjanci z Sekcji do Walki z Przestępczością Gospodarczą komendy miejskiej w Rzeszowie w ostatnich latach kilka razy zatrzymywali go na bazarze z torbami pełnymi alkoholu i papierosów. Adam S. trafiał przed sąd, jednak nie respektował wyroków. Wczoraj policjanci zatrzymali go na bazarze przy ul. Dołowej, ponieważ od pewnego czasu był poszukiwany. Nie uiścił w terminie grzywien, dlatego sąd nakazał osadzić go w zakładzie karnym na 110 dni. Adam S. jest w policyjnym areszcie. Jeśli zapłaci zaległe kary, wyjdzie na wolność.