Zachowując tradycję – zachowajmy rozsądek
Tradycyjnym elementem wielkanocnego świętowania jest tzw. „lany poniedziałek”, nazywany również „śmigusem-dyngusem”. Przekazywany z pokolenia na pokolenie zwyczaj oblewania się wodą może jednak przybrać formę chuligańskich wybryków. Apelujemy zatem o zachowanie rozsądku i umiaru w kultywowaniu tej tradycji.
„Śmigus-dyngus” to element tradycji świętowania Poniedziałku Wielkanocnego, który wywodzi się jeszcze z czasów słowiańskich. Na przestrzeni wieków zatracił jednak swój pierwotny charakter i zmienił się w powszechną zabawę oblewania wodą. Szczególną popularnością cieszy się wśród młodych ludzi, których zachowania niejednokrotnie wykraczają poza nawias tradycji, przybierając formę chuligańskich wybryków.
Niewłaściwe obchodzenie wielkanocnego zwyczaju przejawia się często w wylewaniu na przechodniów nadmiernych ilości wody oraz rzucanie z budynków lub wiaduktów w kierunku przejeżdżających samochodów, pojemników wypełnionych wodą. Tego typu zachowania mogą powodować naruszenie nietykalności cielesnej, uszkodzenie ciała oraz zniszczenie mienia. Ich sprawcy narażają się na odpowiedzialność prawną, a także majątkową.
Brak zachowania rozsądku w obchodzeniu „śmigusa – dyngusa” w sposób bezpośredni może bowiem narazić oblewaną osobę na szkody materialne, np. poprzez uszkodzenie sprzętu elektronicznego, telefonu, tabletu, lub też powodując konieczność powrotu oblanej osoby do domu, w sytuacji gdy była w trakcie podróży np. na dworzec, czy też lotnisko. Wówczas spowodowanie opóźnienia takiej osoby może przyczynić się do konieczności pokrycia powstałych z tego powodu strat finansowych.
Pamiętajmy, że w przypadku poniesienia strat materialnych, pokrzywdzony może dochodzić swoich roszczeń na drodze postępowania cywilnego. Apelujemy zatem o zachowanie rozsądku i umiaru w kultywowaniu tradycji „śmigusa – dyngusa”.