Współdziałanie służb kryminalnych przyniosło sukces
Data publikacji 19.01.2005
Współdziałanie służb kryminalnych krośnieńskiej i tarnowskiej Policji doprowadziło 17 stycznia br. do ustalenia i zatrzymania grupy przestępczej, która dokonała miedzy innymi napadu rabunkowego na dostawcę papierosów w Jedliczu w dniu 7 bm. Po...
Współdziałanie służb kryminalnych krośnieńskiej i tarnowskiej Policji doprowadziło 17 stycznia br. do ustalenia i zatrzymania grupy przestępczej, która dokonała miedzy innymi napadu rabunkowego na dostawcę papierosów w Jedliczu w dniu 7 bm. Po dokonanym rozboju w Jedliczu, krośnieńscy policjanci nawiązali współpracę z tarnowskimi funkcjonariuszami, ponieważ bardzo podobny napad miał miejsce pod koniec ubiegłego roku w Tuchowie. Sprawcy pozostawali nieuchwytni. Służby kryminalne w ciągu zaledwie kilku dni wpadły na trop przestępców. W niedzielę i poniedziałek policjanci z Tarnowa, współdziałając z naszymi specjalistami służby kryminalnej, zatrzymali członków grupy przestępczej na terenie Tarnowa. Były to cztery osoby: 33-letni mężczyzna i 25-letnia kobieta zamieszkujący w Łomży, a także dwoje mieszkańców Tarnowa, kobieta w wieku 32 lat i 25-letni mężczyzna. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Krośnie. Trwają ustalenia pozostałych członków grupy oraz sprawdzenia, czy nie mają na swoim koncie innych przestępstw. Aktualnie wiadomo, że zatrzymani mogli dokonać trzech napadów rabunkowych: 1 grudnia ubiegłego roku w Tuchowie – straty 38 tysięcy zł, 7 stycznia br. w Jedliczu – straty 30 tysięcy zł oraz 12 stycznia br. w Olkuszu – straty 110 tysięcy zł. Członkowie grupy poznali się jakiś czas temu, gdy wynajmowali wspólnie jedno z mieszkań w Tarnowie. Tam też zapewne zrodził się pomysł szybkiego zdobycia pieniędzy. Szef grupy od kilku lat prowadził działalność gospodarczą w zakresie windykacji długów. Wszyscy w przeszłości byli notowani przez Policję.
Dla przypomnienia przedstawiamy sposób działania sprawców podczas napadu w Jedliczu 7 bm.
W piątek 7 stycznia br. w Jedliczu doszło do napadu rabunkowego. Obrabowano przedstawiciela jednej z jasielskich hurtowni, który przywiózł zamówione papierosy do odbiorcy. W poniedziałek 3 stycznia do hurtowni mieszczącej się w Jaśle zadzwoniła kobieta, informując o wynajęciu pomieszczenia na sklep spożywczy w Jedliczu. Była zainteresowana zamówieniem papierosów. Mówiła, że obecnie trwa malowanie pomieszczeń i odezwie się za parę dni. Zatelefonowała w czwartek i pytała o rodzaj papierosów i ceny. Mówiła o kończących się pracach i o otwarciu sklepu już za kilka dni. Zamówiła przez telefon duży karton papierosów. Podała adres siedziby i poprosiła o dostawę w następnym dniu. W piątek z rana ponownie skontaktowała się i ustaliła dostawę na godz. 10.00. O umówionej godzinie pracownik hurtowni podjechał pod wskazany adres, wziął karton z papierosami i wszedł do pomieszczenia. We wnętrzu zauważył 3 mężczyzn w ubraniach roboczych i założonych maseczkach przeciwpyłowych odnawiających ściany. Jeden z nich polecił mu przejść do drugiego pokoju. Gdy przechodził został obezwładniony przez mężczyzn, którzy założyli mu na ręce kajdanki, wyprowadzili do drugiego pomieszczenia i położyli w kącie. Oczy i usta zalepiono mu taśmą. Napastnicy zabrali dokumenty, kluczyki do samochodu i saszetkę z gotówką 2500 zł. Jeden z bandytów pozostał z uwięzionym, a pozostali opuścili pomieszczenie. Obezwładnionemu podał jakieś cztery tabletki, prawdopodobnie usypiające. Napadnięty starał się ich nie połykać i po pewnym czasie udawał, że zasypia. Po około dwóch godzinach słychać było podjeżdżający samochód, do lokalu weszło dwóch mężczyzn i po chwili wszyscy wyszli zamykając drzwi. Po dwóch minutach napadnięty zorientował się, że już go nikt nie pilnuje, wstał i o narożnik regału udało mu się zerwać taśmę z ust, zaczął wzywać pomoc. Został uwolniony przez właściciela sąsiadującego sklepu.
Policjanci po otrzymanym zgłoszeniu podjęli natychmiastowe czynności. Wkrótce natrafili na porzucony samochód dostawczy, niestety bez ładunku.