Straszył dziecko, że je utopi
Data publikacji 24.10.2006
Niezwykle okrutny sposób wzięcia odwetu na 7-letnim chłopcu wymyślił 32-letni mieszkaniec Krosna, Krzysztof K. Siłą wciągnął dziecko do swojego samochodu, wywiózł nad rzekę w rejonie zbiornika wodnego w Sieniawie i tam straszył chłopca, że go utopi....
Niezwykle okrutny sposób wzięcia odwetu na 7-letnim chłopcu wymyślił 32-letni mieszkaniec Krosna, Krzysztof K. Siłą wciągnął dziecko do swojego samochodu, wywiózł nad rzekę w rejonie zbiornika wodnego w Sieniawie i tam straszył chłopca, że go utopi. A wszystko tylko dlatego, że 7-latek rzekomo bił na podwórku jego syna. W niedzielę, 22 października, chłopiec był u swoich dziadków w Krośnie. Była ładna pogoda, więc z rówieśnikami bawił się na podwórku przed blokiem. Około godz. 13 podszedł do nich dorosły mężczyzna, chwycił dziecko za rękę, zaciągnął do samochodu i odjechał. Chłopca nie było blisko godzinę. Kiedy wrócił do dziadków, był bardzo przestraszony. Z płaczem opowiedział, że obcy mężczyzna zawiózł go gdzieś nad rzekę w pobliże zbiornika wodnego. Tam kazał mu wysiąść z auta i groził, że go utopi albo zostawi w tym miejscu. Ostatecznie sprawca odwiózł zapłakane dziecko w miejsce, z którego je zabrał.O zdarzeniu policja została powiadomiona w niedzielę wieczorem. Na podstawie podanego rysopisu, błyskawicznie ustalono dane personalne sprawcy. Ponieważ Krzysztofa K. nie było w miejscu zamieszkania, zatrzymano go w poniedziałek po południu i osadzono w policyjnej izbie zatrzymań. Dzisiaj mężczyźnie postawiono zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności dziecka i kierowania pod jego adresem gróźb karalnych. Podejrzany przyznał się do popełnienia tych przestępstw i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze. W uzgodnieniu z Prokuratorem Rejonowym w Krośnie ustalono karę łączną w wymiarze 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat oraz 3 tys. zł. grzywny. Na okres prowadzonego postępowania, wobec Krzysztofa K. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, w wysokości 3 tys. zł.