Pijany mężczyzna spadł z balkonu
Data publikacji 24.11.2006
Chęć zaimponowania koledze oraz wpływ alkoholu spowodowały, że 24-letni mężczyzna spadł z drugiego piętra na chodnik. Z podejrzeniem złamania żeber został przewieziony do szpitala. U właściciela mieszkania zabezpieczono zakazane środki odurzające. W...
Chęć zaimponowania koledze oraz wpływ alkoholu spowodowały, że 24-letni mężczyzna spadł z drugiego piętra na chodnik. Z podejrzeniem złamania żeber został przewieziony do szpitala. U właściciela mieszkania zabezpieczono zakazane środki odurzające. W środę, 22 listopada w 37-letni Radosław K. w swoim mieszkaniu w Krośnie spożywał alkohol wspólnie z kolegą. Ok. godz. 23.00 gość wyszedł na balkon. Ponieważ dłuższą chwilę nie wracał, Radosław K. postanowił sprawdzić co się z nim stało. Zauważył wówczas, że znajomy wisi po zewnętrznej stronie balkonu, trzymając się rękoma za poręcz. Pomimo podjętych wysiłków, nie zdołał pomóc koledze podciągnąć się i 24-latek spadł. Wezwane pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala, w którym pozostał na obserwacji.Ustalający przebieg tego zdarzenia policjanci sprawdzili stan trzeźwości obydwu mężczyzn. W ich organizmach stwierdzono po ok. 2,2 promila alkoholu. Ponieważ Radosław K. dodatkowo posiadał przy sobie marihuanę, został zatrzymany.Wczoraj, kiedy wytrzeźwiał, postawiono mu zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. Radosław K. przyznał się do popełnienia tego przestępstwa i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Jej wymiar ustalono na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata i 1 000 zł grzywny. Podejrzany zgodził się również na pokrycie wszystkich kosztów i opłat sądowych. Warunki te musi jeszcze zaakceptować sąd.Celem zapewnienia prawidłowego toku postępowania, wobec Radosława K. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 1 000 zł.Policja sprawdzi ponadto źródło pochodzenia zabezpieczonych środków odurzających. Na zdjęciu - zabezpieczona u Radosława K. marihuana.