Wydarzenia

Nieszczęśliwy wypadek podczas przyjęcia komunijnego

Data publikacji 13.05.2007

Policja wyjaśnia okoliczności śmierci 2-letniego Mikołaja, który wpadł pod samochód na podwórzu obok budynku, w którym odbywało się przyjęcie komunijne. Kilka godzin po wypadku chłopiec zmarł w szpitalu. Dzisiaj, kwadrans przed 16...

Policja wyjaśnia okoliczności śmierci 2-letniego Mikołaja, który wpadł pod samochód na podwórzu obok budynku, w którym odbywało się przyjęcie komunijne. Kilka godzin po wypadku chłopiec zmarł w szpitalu. Dzisiaj, kwadrans przed 16 policja została powiadomona przez dyżurnego pogotowia ratunkowego  o przewiezieniu do krośnieńskiego szpitala 2-letniego chłopca w bardzo ciężkim stanie. Dziecko trafiło tam wprost z przyjęcia komunijnego w Korczynie. Niestety, lekarze nie zdołali uratować mu życia i po godz. 18 Mikołaj zmarł.Z dotychczasowych ustaleń wynika, że chłopczyk został przejechany przez samochód fiat 126p, który był przepychany przez dwóch mężczyzn, uczestniczących w przyjęciu. Byli to 23-letni wujek dziecka i jego 32-letni kolega, a zarazem właściciel auta. Mężczyźni nie dostrzegli momentu, w którym bawiący się na podworku Mikołaj wpadł pod samochód.Kiedy doszło do nieszczęscia obaj byli trzeźwi. Trzeźwi byli także rodzice dziecka.Z powodu sprzeczności w zeznaniach, obydwu mężczyzn zatrzymano do wyjaśnienia. Do badań kryminalistycznych zabezpieczono również fiata 126p.Trwają dalsze czynności w tej sprawie.W ciągu ostatnich kilku miesięcy to juz trzeci wypadek, w którym z powodu nieuwagi dorosłych ucierpało 2-letnie dziecko. Dwoje z nich zmarło. Tutaj przypominamy poprzednie zdarzenia.  
Powrót na górę strony