Nocne poszukiwania nastolatka
Data publikacji 15.09.2007
Kilkudziesięciu strażaków i policjantów szukało w nocy 15-letniego chłopca, który uciekł z domu, grożąc popełnieniem samobójstwa. Przemoczonego i zziębniętego nastolatka odnaleziono w odległej o kilkanaście kilometrów altance. Wczoraj,...
Kilkudziesięciu strażaków i policjantów szukało w nocy 15-letniego chłopca, który uciekł z domu, grożąc popełnieniem samobójstwa. Przemoczonego i zziębniętego nastolatka odnaleziono w odległej o kilkanaście kilometrów altance. Wczoraj, ok. godz. 22.15 policja została powiadomiona o ucieczce z domu 15-letniego chłopca, mieszkańca małej miejscowości w powiecie krośnieńskim. Nieletni uciekł przed godz. 19-tą pozostawiając list, w którym zapowiadał popełnienie samobójstwa.Do poszukiwań 15-latka dyżurny skierował wszystkich pełniących służbę policjantów, których wsparli strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Krośnie oraz jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Głowience, Szczepańcowej, Żeglacach, Chorkówce i Wrocance. W sumie do działań zaangażowano blisko 50 osób.Poszukiwania skoncentrowano w rejonie Żeglec, w Gminie Chorkówka, ok. 13 km od miejsca zamieszkania chłopca. Policjanci ustalili, że to właśnie tam po raz ostatni widziano nieletniego. W ciemnościach, gęstych krzakach, wysokich trawach i niekiedy błocie, rozpoczęto przeszukiwanie rozległego terenu na południe od Żeglec. Jednocześnie patrolowano okoliczne drogi oraz sprawdzano miejsca, w których uciekinier mógł znaleźć schronienie na noc.To właśnie w altance ok. 1.30 policjanci odnaleźli poszukiwanego chłopca. Przemoczony i trzęsący się z zimna drzemał przy stoliku. Na szczęście temperatura powietrza nie była tak niska, aby stanowiło to zagrożenie dla życia nastolatka.W czasie wstępnej rozmowy nieletni stwierdził, że do Żeglec dotarł pieszo. Była to jego pierwsza ucieczka z domu i nie potrafił wytłumaczyć motywów swojego postępowania. Policjanci odwieźli chłopca do domu i przekazali pod opiekę rodziców.