Bijatyka pomiędzy gimnazjalistami
Data publikacji 30.10.2007
Uczniowie jednego z gimnazjów w powiecie krośnieńskim postanowili przy pomocy rękoczynów rozwiązać klasowe nieporozumienia. Jeden z nich bijatykę nagrywał telefonem komórkowym. Chłopcy zapomnieli jednak, że udział w bójce jest przestępstwem. Do...
Uczniowie jednego z gimnazjów w powiecie krośnieńskim postanowili przy pomocy rękoczynów rozwiązać klasowe nieporozumienia. Jeden z nich bijatykę nagrywał telefonem komórkowym. Chłopcy zapomnieli jednak, że udział w bójce jest przestępstwem. Do zdarzenia doszło 12 października br. Kilkunastu uczniów dwóch klas III spotkało się po lekcjach poza terenem szkoły. Chłopcy uznali, że bójka będzie najlepszym sposobem na wyjaśnienie nieporozumień pomiędzy obydwoma klasami. Jeden z nieletnich nagrywał bijatykę telefonem komórkowym. Na filmie widać zadawane uderzenia oraz słychać wiele przekleństw.Podczas wymiany ciosów jeden z uczniów doznał obrażeń głowy. Na prośbę rodziców przez kilka dni chłopiec przebywał w szpitalu na obserwacji. Na szczęście uraz nie okazał się groźny dla jego zdrowia. Uczestnicy zajścia nie pomyśleli, że popełniają czyn karalny. Przestępstwem jest bowiem sam udział w bójce lub pobiciu i to niezależnie od tego, czy ktoś został ranny. Karalne jest również tzw. „aktywne kibicowanie”, polegające np. na wydawaniu okrzyków zachęcających do udziału w bójce. Takie zachowanie, to według prawa podżeganie.Po wykonaniu wstępnych czynności Policja przekazała materiały do sądu rodzinnego i to sędzia zadecyduje jaki będzie dalszy tok postępowania w tej sprawie.