Wydarzenia

Uratowano niedoszłego samobójcę

Data publikacji 20.11.2007

Z rozległymi oparzeniami trafił do szpitala mężczyzna, który chcąc popełnić samobójstwo podpalił dom. W pomieszczeniach gospodarczych ujawniono przewiązany do stropu sznur z pętlą i stojący pod nim taboret. Wczoraj wieczorem Policja została...

Z rozległymi oparzeniami trafił do szpitala mężczyzna, który chcąc popełnić samobójstwo podpalił dom. W pomieszczeniach gospodarczych ujawniono przewiązany do stropu sznur z pętlą i stojący pod nim taboret. Wczoraj wieczorem Policja została powiadomiona o pożarze drewnianego budynku w jednej z miejscowości w powiecie krośnieńskim. Ok. godz. 18 ogień zauważyli sąsiedzi, którzy wezwali straż pożarną. Dzięki szybkiej akcji ratowniczej pożar nie objął całego budynku i nie rozprzestrzenił się na sąsiednie domy. Według wstępnych ustaleń, przyczyną pożaru było najprawdopodobniej podpalenie budynku przez mieszkającego w nim samotnie 68-letniego mężczyznę. Przybyli na miejsce strażacy zastali go na zewnątrz, tarzającego się w śniegu. W ten sposób desperat starał się złagodzić ból po rozległych poparzeniach twarzy i rąk.Na drzwiach wejściowych wisiała kartka z ostrzeżeniem, że w domu znajdują się dwie butle z gazem, a z korytarza wydobywała się silna woń substancji ropopochodnej. W sąsiednim budynku gospodarczym ujawniono przywiązaną do stropu linę z charakterystyczną pętlą i taboret. Jak ustalili policjanci, poparzony mężczyzna był nietrzeźwy. Jeszcze kilkanaście minut przed godz. 21 w jego organizmie stwierdzono 1,5 promila alkoholu.Aktualnie wyjaśniane są szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Powrót na górę strony