Pijany kierowca tira odnaleziony przez pracodawcę
Data publikacji 14.12.2007
Policjanci z sekcji ruchu drogowego przyszli z pomocą pracodawcy i potwierdzili stan nietrzeźwości kierowcy ciężarówki, zaparkowanej przez trzy dni przed przejściem granicznym w Barwinku. Być może w ten sposób udało sie zapobiec kolejnej tragedii na...
Policjanci z sekcji ruchu drogowego przyszli z pomocą pracodawcy i potwierdzili stan nietrzeźwości kierowcy ciężarówki, zaparkowanej przez trzy dni przed przejściem granicznym w Barwinku. Być może w ten sposób udało sie zapobiec kolejnej tragedii na drodze. W środę (12 bm.) po południu własciciel firmy transportowej z powiatu krosnieńskiego poprosił o przebadanie na alcomacie swojego pracownika, 37-letniego kierowcy ciężarówki. Zgłaszający twierdził, że mężczyzna wyjechał ciągnikiem siodłowym z naczepą na Węgry w niedzielę, 9 bm. Ponieważ nie dotarł na miejsce, pracodawca rozpoczął poszukiwanie auta. Znalazł je stojące na pasie dla ciężarówek przed przejściem granicznym w Barwinku. Interweweniujący policjanci przebadali kierowcę, stwierdzając w jego organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Samochód nie był w ruchu, więc mężczyzna nie odpowie za kierowanie nim będąc w sanie nietrzeźwości, ale pracodawca może ukarać go za naruszenie przepisów kodeksu pracy.