Zniszczyli kolejową linię telefoniczną
Data publikacji 10.03.2008
Dwaj mieszkańcy powiatu dębickiego, jako miejsce kradzieży upodobali sobie szlak kolejowy, biegnący przez Gminę Wojaszówka. Mężczyźni dwukrotnie ukradli znaczną ilość drutu telefonicznego, dezorganizując przy tym łączność. Spowodowane przez...
Dwaj mieszkańcy powiatu dębickiego, jako miejsce kradzieży upodobali sobie szlak kolejowy, biegnący przez Gminę Wojaszówka. Mężczyźni dwukrotnie ukradli znaczną ilość drutu telefonicznego, dezorganizując przy tym łączność. Spowodowane przez nich straty przekraczają 8 tys. zł. Do pierwszej kradzieży doszło po południu 26 lutego br. Sprawcy odcięli wówczas kilkaset metrów krzemowo-brązowego drutu telefonicznego z biegnącej wzdłuż torów linii napowietrznej. Wartość skradzionego mienia wyniosła ok. 900 zł, a koszt naprawy zniszczeń kolej oszacowała na ok. 1 700 zł.
Zachęceni łatwym zyskiem przestępcy, późnym wieczorem, 5 marca, postanowili spróbować jeszcze raz. Na miejsce przyjechali należącym do jednego z mężczyzn fiatem uno, odcięli kilkaset metrów drutu i przystąpili do jego załadunku. Zanim zdążyli odjechać, na miejscu pojawił się patrol Straży Ochrony Kolei. Po pościgu strażnicy zatrzymali fiata i jego 29-letniego kierowcę. Odzyskano również skradziony drut o wartości ok. 2 tys. zł. Tym razem koszt usunięcia zniszczeń oszacowano na ok. 3,5 tys. zł.Wspólnikiem zatrzymanego okazał się 20-letni mieszkaniec tej samej miejscowości w powiecie dębickim, a jego ustalenie to efekt pracy policjantów z komisariatu w Jedliczu. W czasie przesłuchania mężczyźni przyznali się do obydwu kradzieży i wskazali punkt skupu złomu, w którym sprzedali drut. Dzisiaj są przesłuchiwani przez prokuratora, grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5. Na jej poczet tymczasowo zajęto fiata uno, który służył podejrzanym do popełnienia przestępstwa.