Zawziętość zwyciężyła z rozsądkiem
Data publikacji 07.07.2008
W kilkanaście dni po otwarciu komisu samochodowego, jego właściciel zaczął otrzymywać sms-y z groźbami i żądaniami okupu. Ich autorem okazał się mieszkaniec sąsiedniej miejscowości. W czerwcu br. mieszkaniec powiatu krośnieńskiego postanowił...
W kilkanaście dni po otwarciu komisu samochodowego, jego właściciel zaczął otrzymywać sms-y z groźbami i żądaniami okupu. Ich autorem okazał się mieszkaniec sąsiedniej miejscowości. W czerwcu br. mieszkaniec powiatu krośnieńskiego postanowił otworzyć komis samochodowy. Zaledwie kilkanaście dni później na jego telefon komórkowy zaczęły docierać groźnie brzmiące sms-y. Ich nadawca żądał kilkudziesięciu tysięcy zł okupu, w zamian za pozostawienie w spokoju rodziny właściciela i przyjętych do komisu samochodów.Już po kilku dniach policjanci ustalili, że ich autorem jest 23-letni mieszkaniec sąsiedniej miejscowości. Całkowicie zaskoczony mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało sms-y wysyłał z telefonu na kartę i był przekonany o swojej bezkarności. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że nie miał zamiaru wyłudzać pieniędzy i spełniać swoich gróźb. Chciał jedynie wziąć odwet na właścicielu komisu, ponieważ wcześniej się z nim pokłócił. Jednocześnie podejrzany zaproponował, że za swój czyn dobrowolnie podda się karze, której wymiar ustalono na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat. Mężczyzna zobowiązał się również do pokrycia wszystkich kosztów i opłat sądowych. Na ich poczet prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe. Karę w zaproponowanej wysokości musi jeszcze zaakceptować sąd. Do tego czasu 23-latek pozostanie pod dozorem Policji.