A tu takie wąskie uliczki…
Data publikacji 08.10.2008
Zlekceważenie zakazu wjazdu, uderzenie w metalową barierkę i w zaparkowany samochód, to zdaniem kierowcy efekt … zbyt wąskich uliczek, a nie zawartości w jego organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. W swojej pracy policjanci spotykają się...
Zlekceważenie zakazu wjazdu, uderzenie w metalową barierkę i w zaparkowany samochód, to zdaniem kierowcy efekt … zbyt wąskich uliczek, a nie zawartości w jego organizmie ponad 2,3 promila alkoholu.
W swojej pracy policjanci spotykają się z wieloma dziwnymi postawami zamroczonych alkoholem kierowców, którzy na różne sposoby próbują usprawiedliwiać swoje zachowanie. Zatrzymany wczoraj 45-letni Robert W. z Krakowa stwierdził, że on tylko „oblał” z kolegami zakup auta i chciał go zostawić pod blokiem, którym mieszka jego kuzynka. Osiedlowe uliczki okazały się jednak bardzo wąskie, a właściciel uszkodzonego auta nie chciał się z nim „dogadać”…To, że usiadł za kierownicą renault clio, mając w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu i w tym stanie przed godz. 9 jechał głównymi ulicami Krosna, było dla Roberta W. sprawą drugorzędną. Na szczęście efektem tego braku odpowiedzialności są tylko straty materialne. Lekceważąc znak „zakaz wjazdu” mężczyzna wjechał na teren osiedla przy ul. Naftowej, po czym na łuku uderzył w barierkę i zaparkowanego w pobliżu fiata punto.Za kierowanie samochodem będąc w stanie nietrzeźwości, Robertowi W. grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do lat 10. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.Wczoraj policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a samochód zabezpieczyli na parkingu strzeżonym.