Nastolatek wpadł pod samochód
Data publikacji 01.12.2008
Ze złamaną nogą pozostał w krośnieńskim szpitalu potrącony przez samochód osobowy nastolatek. Wstępne ustalenia wskazują, że wbiegł on na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd. Do wypadku doszło w miniony piątek, ok. godz. 14.30 na ul....
Ze złamaną nogą pozostał w krośnieńskim szpitalu potrącony przez samochód osobowy nastolatek. Wstępne ustalenia wskazują, że wbiegł on na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd. Do wypadku doszło w miniony piątek, ok. godz. 14.30 na ul. Mielczarskiego w Krośnie. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że 16-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego wbiegł na jezdnię z prawej strony z chodnika wprost w przejeżdżające audi. Nastolatek uderzył w prawy bok samochodu doznając urazu lewej nogi.Pomimo tego, że chłopiec twierdził, że czuje się dobrze i nie chce aby na miejsce wezwano pogotowie, kierowca audi osobiście zawiózł go do szpitala. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że 16-latek ma złamaną kość podudzia i wymaga hospitalizacji.Zarówno kierujący audi 30-letni mieszkaniec Krosna, jak i ranny nastolatek byli trzeźwi.