Dziewczynki wbiegły pod samochód
Dwie siostry po wyjściu ze szkoły wbiegły wprost pod przejeżdżający samochód. Obie trafiły do szpitala, jedna z nich ma złamaną nogę.
Dwie siostry po wyjściu ze szkoły wbiegły wprost pod przejeżdżający samochód. Obie trafiły do szpitala, jedna z nich ma złamaną nogę.
Do wypadku doszło wczoraj, ok. godz. 12.40 na lokalnej drodze w Korczynie, w pobliżu szkoły podstawowej. Według wstępnych ustaleń, po zakończeniu lekcji, dwie siostry w wieku 8 i 10 lat wbiegły na jezdnię zza przejeżdżającego pojazdu, zmierzając w stronę pobliskiego przystanku autobusowego. Najprawdopodobniej dziewczynki miały naciągnięte na głowy kaptury kurtek, znacznie ograniczające im widoczność.
Na jezdni zostały potrącone przez forda fusion kierowanego przez 41-letnią kobietę. W następstwie wypadku obie dziewczynki z urazami głów trafiły do krośnieńskiego szpitala. Starsza z nich ma również złamaną nogę. Kierująca samochodem kobieta była trzeźwa.
Dokładne okoliczności wypadku wyjaśniane zostaną w trakcie dalszego postępowania. Pomocnym będzie tutaj zapis ze szkolnego monitoringu. Jedna z kamer zarejestrowała bowiem przebieg całego zdarzenia.
W ostatnich kilku miesiącach to już drugie niemal identyczne zdarzenie z udziałem małoletnich sióstr. Poprzedni wypadek na szczęście nie miał tak poważnych następstw.
Ponownie apelujemy do rodziców o częste rozmowy z dziećmi na temat bezpiecznego zachowania się na drodze.