Aktualny i były pracownik okradali pracodawcę - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Zamontowany system alarmowy pomógł właścicielowi firmy uniknąć kradzieży paliwa. Włamywaczem okazał się pracownik zakładu. Zatrzymany przez policjantów przyznał się do kilku innych kradzieży. Jego wspólnik również kiedyś pracował w tej firmie.

W sobotę około godz. 22, Policja została powiadomiona o włamaniu do hali prywatnej firmy, znajdującej się na terenie gminy Jedlicze. Po wejściu do środka przez okno, sprawca usiłował ukraść paliwo ze stojących w środku samochodów. Nie zauważył jednak zamontowanego w hali systemu alarmowego.

Zaalarmowany właściciel wraz z członkami swojej rodziny przyjechał do zakładu. Spłoszony złodziej uciekł, pozostawiając na miejscu pojemniki i inne narzędzia mające mu pomóc w kradzieży. Nieopodal zakładu pokrzywdzony znalazł zaparkowanego na leśnej drodze opla vectrę. Wszystko wskazywało na to, że należy do włamywacza.

Po otrzymaniu zagłoszenia, dyżurny skierował na miejsce grupę operacyjno-dochodzeniową, która zabezpieczyła ślady włamania. Policyjny pies potwierdził, że złodziej przyjechał porzuconym oplem. Właścicielem auta okazał się 33-letni pracownik tej firmy Krzysztof K.. Policjanci zastali go w miejscu zamieszkania.

Mężczyzna nie przyznawał się do włamania, przedstawiając fałszywe alibi. Próbował uniknąć odpowiedzialności twierdząc, że jego samochód został skradziony. Policjanci mieli wystarczające dowody, aby go zatrzymać.

Wczoraj on i członkowie jego rodziny zdecydowali się wyznać prawdę. Krzysztof K. przyznał, że od września ubiegłego roku kilkakrotnie kradł paliwo z samochodów i maszyn swojego pracodawcy. Pomagał mu w tym były pracownik firmy, 52-letni Stanisław N., który wczoraj również został zatrzymany. W czasie rozmowy 52-latek przyznał się, że w sobotę także brał udział w próbie kradzieży.

Według wstępnych ustaleń, mężczyźni ukradli łącznie ok. 700 l oleju napędowego.

Trwają czynności, mające na celu ustalenie, czy zatrzymani nie dokonywali innych, podobnych przestępstw. Za kradzież z włamaniem grozi im kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.