Wydarzenia

Pijany awanturnik zaatakował policjantów

Data publikacji 27.01.2009

Do policyjnego aresztu trafił pijany mężczyzna, który zaatakował interweniujących policjantów. Wcześniej mężczyzna pobił i wyrzucił z domu żonę. Wszystko odbywało się na oczach dzieci.

Do policyjnego aresztu trafił pijany mężczyzna, który zaatakował interweniujących policjantów. Wcześniej mężczyzna pobił i wyrzucił z domu żonę. Wszystko odbywało się na oczach dzieci.

 
Wczoraj ok. godz. 17.30 policjanci z komisariatu w Dukli zostali wezwani na interwencję domową do jednej z miejscowości w gminie Chorkówka. Na drodze czekała na nich zapłakana i wybrudzona błotem kobieta, która oświadczyła, że przed chwilą została wyrzucona z domu przez pijanego męża. Na podwórzu mąż przewrócił ją na ziemię i wytarzał w błocie. Świadkami awantury było troje dzieci w wieku 3, 5 i 11 lat.
 
Policjanci zastali 28-letniego awanturnika w domu. W pomieszczeniu kotłowni mężczyzna pił alkohol ze swoim znajomym. Był bardzo wulgarny i agresywny. W stronę policjantów posypały się liczne wulgaryzmy, a po chwili 28-latek chwycił za stołek próbując nim uderzyć jednego z funkcjonariuszy. Ostatecznie trafił go pięścią w głowę.
 
Stosując siłę fizyczną i kajdanki policjanci szybko obezwładnili napastnika, który przy interwencji przewrócił się doznając niewielkiego urazu nosa. Mężczyzna został dowieziony do krośnieńskiej komendy i tutaj przebadany na alkomacie. Urządzenie wykazało w jego organizmie ponad 3,2 promila alkoholu.
 
Po wytrzeźwieniu awanturnik usłyszy zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjanta oraz stosowanie wobec funkcjonariuszy przemocy w celu zmuszenia ich do zaniechania czynności służbowych.
 
Pierwsze z tych przestępstw zagrożone jest karą pozbawienia wolności do roku, dwa następne – do 3 lat pozbawienia wolności.

O niewłaściwym sprawowaniu władzy rodzicielskiej nad dziećmi, policjanci powiadomią również sąd rodzinny.
 
W ubiegłym roku krośnieńscy policjanci przeprowadzili blisko 600 interwencji, związanych z przemocą w rodzinie. Wszczęto ponad 100 postępowań o znęcanie. Tylko co drugie z nich zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia. W pozostałych przypadkach postępowania były umarzane, najczęściej z powodu odmowy składania zeznań przez osoby najbliższe i braku innych dowodów. Również i w opisywanym przypadku, wzywająca Policję kobieta twierdzi, że był to jedynie pojedynczy incydent.

Policjanci z regionu angażują się w ogólnopolską kampanię "Kocham.Reaguję" . Kilka dni wcześniej pisaliśmy o działaniach Policji ze Stalowej Woli., którzy włączyli się w akcje informacyjno-edukacyjną na rzecz przeciwdziałania przemocy domowej, w szczególnosci wobec dzieci.
Powrót na górę strony