Kot wpadł w metalowy potrzask
Data publikacji 02.03.2009
Policja wyjaśnia kto odpowiada za wyłożenie metalowego potrzasku na jednej z prywatnych posesji w Krośnie. W pułapkę wpadł kot sąsiadów, doznając bardzo poważnych obrażeń łapy.
Policja wyjaśnia kto odpowiada za wyłożenie metalowego potrzasku na jednej z prywatnych posesji w Krośnie. W pułapkę wpadł kot sąsiadów, doznając bardzo poważnych obrażeń łapy.
W sobotę mieszkanka Krosna powiadomiła Policję, że jej kot wpadł w metalowy potrzask na posesji sąsiada. Wspólnie z mężem uwolnili zwierzę, które doznało zmiażdżenia łapy oraz zerwania ścięgien. Jego stan jest bardzo ciężki.
Ponieważ posesja, na terenie której znajdował się potrzask nie jest jeszcze zamieszkała, policjanci ustalają, kto wyłożył to urządzenie.
Osobie tej grozi odpowiedzialność karna za znęcanie się nad zwierzętami. Polskie prawo zabrania bowiem stosowania urządzeń, powodujących zbędny ból, cierpienie lub śmierć zwierząt.
-
Potrzask zabezpieczony przez policjantów
