Awantura w sklepie spożywczym
Data publikacji 25.03.2009
W policyjnym areszcie trzeźwieje krośnianin, który najpierw ukradł towar w sklepie, a potem wszczął awanturę z personelem. Klienta który stanął w obronie kobiet skopał i usiłował pogryźć. Furiata obezwładnili dopiero wezwani na miejsce funkcjonariusze. Musieli użyć przy tym pałek i kajdanek.
W policyjnym areszcie trzeźwieje krośnianin, który najpierw ukradł towar w sklepie, a potem wszczął awanturę z personelem. Klienta który stanął w obronie kobiet skopał i usiłował pogryźć. Furiata obezwładnili dopiero wezwani na miejsce funkcjonariusze. Musieli użyć przy tym pałek i kajdanek.
Wczoraj ok. godz. 15 jeden z klientów sklepu przy ul. Wojska Polskiego w Krośnie ukradł kilka czekolad. Fakt kradzieży zauważyła ekspedientka i powiadomiła o tym kierowniczkę. Ponieważ mężczyzna nie chciał oddać dobrowolnie towaru, personel zamknął sklep i wezwał ochronę.
Rozsierdzony, wyraźnie nietrzeźwy intruz, nie zważając na obecność osób postronnych, w tym dzieci, zaczął obrzucać kobiety groźbami i wyzwiskami oraz usiłował wyjść z lokalu. Doszło przy tym do przepychanek. W obronie pań stanął inny klient. Awanturnik natychmiast skierował swoją agresję w jego stronę. Kiedy zaczął go kopać i gryźć po kurtce, jedna z pracownic sklepu użyła wobec napastnika posiadanego przy sobie gazu pieprzowego.
W tym momencie do sklepu dotarli pracownicy ochrony, a po chwili policjanci. Widok mundurów nie ostudził awanturnika i aby go obezwładnić funkcjonariusze musieli użyć wobec niego pałek służbowych i kajdanek. Zatrzymanym okazał się 51-letni krośnianin, a w jego organizmie stwierdzono ok. 1,6 promila alkoholu.
Aktualnie trwa przesłuchiwanie świadków i analiza całego zajścia. Od jej wyników uzależniona będzie treść zarzutów, które usłyszy zatrzymany.
-
Zatrzymany mężczyzna w celi
