Włamywacz wrócił do więzienia
Data publikacji 03.06.2009
Najprawdopodobniej znacznie wydłuży się okres pobytu w zakładzie karnym 44-letniego mieszkańca gminy Iwonicz Zdrój. Nie dość, że mężczyzna nie wrócił z przerwy w odbywaniu kary, to jeszcze włamał się do sklepu w Targowiskach. Dodatkowo policjanci znaleźli u niego broń gazową, na którą mnie miał zezwolenia.
Najprawdopodobniej znacznie wydłuży się okres pobytu w zakładzie karnym 44-letniego mieszkańca gminy Iwonicz Zdrój. Nie dość, że mężczyzna nie wrócił z przerwy w odbywaniu kary, to jeszcze włamał się do sklepu w Targowiskach. Dodatkowo policjanci znaleźli u niego broń gazową, na którą mnie miał zezwolenia.
W nocy 12/13 maja br. nieznani sprawcy włamali się do sklepu spożywczo-przemysłowego w Targowiskach, kradnąc z niego gotówkę oraz inny towar o łącznej wartości ok. 7 tys. zł. Wczoraj, zajmujący się tą sprawą policjanci z komisariatu w Rymanowie i wydziału kryminalnego krośnieńskiej komendy ustalili, że przestępstwo to jest dziełem 44-letniego mieszkańca jednej z miejscowości w gminie Iwonicz Zdrój. Sprawca nie wrócił do zakładu karnego po rocznej przerwie w odbywaniu kary pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu.
W miejscu zamieszkania podejrzanego znaleziono sporą ilość artykułów spożywczych i kosmetyków, w tym pochodzących z okradzionego sklepu. Niektóre z przedmiotów mogą pochodzić także z innych kradzieży.
Dodatkowo policjanci odebrali 44-latkowi pistolet gazowy z amunicją, na które nie miał zezwolenia.
Wczoraj mężczyzna został odkonwojowany do aresztu śledczego. Stamtąd wróci do zakładu karnego, w którym może spędzić kolejnych kilka lat. Za kradzież z włamaniem, popełnioną w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat więzienia. Dodatkowo 44-latek odpowie za nielegalne posiadanie broni oraz samowolne przedłużenie pobytu poza zakładem karnym.
Aktualnie policjanci sprawdzają, czy mężczyzna nie miał wspólników oraz ustalają źródło pochodzenia pozostałych, znalezionych u niego przedmiotów.