Kobieta zginęła pod kołami autobusu
Data publikacji 05.06.2009
Śmierć na miejscu poniosła 70-letnia krośnianka, przejechana przez autobus na krośnieńskim dworcu. Aktualnie policjanci wyjaśniają okoliczności tej tragedii.
Śmierć na miejscu poniosła 70-letnia krośnianka, przejechana przez autobus na krośnieńskim dworcu. Aktualnie policjanci wyjaśniają okoliczności tej tragedii.
Dzisiaj, kilka minut po południu kursowy jelcz relacji Jasło-Krosno, podjeżdżając na stanowisko dla pasażerów wysiadających potrącił dwie kobiety, które przechodziły przez przejście dla pieszych z lewej strony na prawą.
W następstwie uderzenia jedna z kobiet w wieku 67-lat została odrzucona na bok, a 70-latka wpadła wprost pod koła pojazdu. Zginęła na miejscu. Ranna 67-lataka została przewieziona do szpitala. Na szczęście badania wykazały u niej jedynie ogólne potłuczenia i poszkodowana mogła wrócić do domu.
Przejście, na którym doszło do wypadku, jest oznakowane znakiem pionowym. Brak jest natomiast linii poziomych, które uległy zatarciu.
Kierujący autobusem 44-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego był trzeźwy. Aktualnie trwa jego przesłuchanie.
Jeżeli okaże się, że do wypadku doszło z jego winy, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.