Domownicy nie dali się okraść
Data publikacji 31.08.2009
Do policyjnego aresztu trafił mężczyzna, który w nocy włamał się do budynku jednorodzinnego w Krośnie. Intruz zachowywał się jednak na tyle głośno, że zbudził śpiących małżonków, którzy udaremnili kradzież i nie pozwolili złodziejowi uciec.
Do policyjnego aresztu trafił mężczyzna, który w nocy włamał się do budynku jednorodzinnego w Krośnie. Intruz zachowywał się jednak na tyle głośno, że zbudził śpiących małżonków, którzy udaremnili kradzież i nie pozwolili złodziejowi uciec.
W niedzielę, ok. godz. 3.30 małżonków, mieszkających w domu prywatnym w Krośnie zbudził dobiegający z przedpokoju hałas. Kiedy właściciel wstał aby sprawdzić źródło odgłosów, zauważył w przedpokoju postać mężczyzny. Pomiędzy obydwoma mężczyznami doszło do szamotaniny, jednocześnie domownicy zawiadomili Policję.
Silny fizycznie gospodarz nie pozwolił intruzowi uciec i przekazał go przybyłym na miejsce funkcjonariuszom. Włamywacz doznał przy tym niegroźnych obrażeń ciała, a dzięki interwencji domowników nie zdążył niczego ukraść. Zatrzymanym okazał się niespełna 24-letni krośnianin. W jego organizmie stwierdzono blisko 0,8 promila alkoholu.
Za usiłowanie kradzieży z włamaniem 24-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.