Oszust i włamywacz tymczasowo aresztowani
Data publikacji 18.01.2010
Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie dwaj mężczyźni, podejrzani o liczne oszustwa i włamania. Chociaż działali niezależnie od siebie, łączy ich kilka cech wspólnych. Obaj byli już karani za podobne przestępstwa, nie mają stałego miejsca zameldowania i mieszkają na terenie tej samej gminy. Teraz wspólnie przenieśli się do Aresztu Śledczego w Sanoku.
Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie dwaj mężczyźni, podejrzani o liczne oszustwa i włamania. Chociaż działali niezależnie od siebie, łączy ich kilka cech wspólnych. Obaj byli już karani za podobne przestępstwa, nie mają stałego miejsca zameldowania i mieszkają na terenie tej samej gminy. Teraz wspólnie przenieśli się do Aresztu Śledczego w Sanoku.
Obaj podejrzani są doskonale znani policjantom z komisariatu w Jedliczu. Pomimo kilku wcześniejszych postępowań karnych, mężczyźni nie zaprzestali działalności przestępczej, a ich zachowanie było coraz to bardziej zuchwałe.
Specjalizujący się w oszustwach 25-latek wyszukiwał ofiary za pośrednictwem swoich znajomych. Zupełnie nie przejmując się konsekwencjami oferował im sprzedaż telefonów komórkowych po atrakcyjnych cenach. Oczywiście przedmiotów tych w ogóle nie posiadał, a po przyjęciu zaliczki zrywał kontakt z potencjalnymi klientami. W ten sposób zdołał oszukać siedem osób. W przeszłości wyłudzał także sprzęt RTV, pożyczki oraz różnego rodzaju usługi.
Słabością drugiego z mężczyzn, 39-latka były z kolei kradzieże z włamaniem. W poszukiwaniu żywności, papierosów i alkoholu mężczyzna włamywał się zarówno do domów prywatnych, jak i do lokali użytkowych. Szkody które przy tym wyrządzał, często przekraczały wartość skradzionych rzeczy. Policjanci z Jedlicza zatrzymali go po włamaniu w nocy 11/12 stycznia br. do jednego z barów w tym miasteczku.
Biorąc pod uwagę wcześniejsze przestępstwa oraz brak stałego miejsca zameldowania podejrzanych, sąd na wniosek Policji i prokuratury, tymczasowo aresztował obu mężczyzn na okres 3 miesięcy.
Za oszustwa pierwszemu z podejrzanych grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Drugi z nich za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy. Ponieważ mężczyzna odbywał już karę pozbawienia wolności za kradzieże z włamaniem, tym razem grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 15.