Włamywacze zatrzymani na gorącym uczynku
Data publikacji 17.03.2010
Pod policyjnym dozorem pozostaną do czasu rozprawy dwaj młodzi mieszkańcy gminy Rymanów, podejrzani o okradanie placówek handlowych w okolicznych miejscowościach. W minioną niedzielę policjanci zatrzymali obydwu mężczyzn, podczas ich kolejnego skoku. Tym razem celem włamywaczy był bar w Bziance.
Pod policyjnym dozorem pozostaną do czasu rozprawy dwaj młodzi mieszkańcy gminy Rymanów, podejrzani o okradanie placówek handlowych w okolicznych miejscowościach. W minioną niedzielę policjanci zatrzymali obydwu mężczyzn, podczas ich kolejnego skoku. Tym razem celem włamywaczy był bar w Bziance.
Po kilku włamaniach, które odnotowano w ostatnich tygodniach w rejonie Rymanowa, okoliczne miejscowości znalazły się pod stałym nadzorem Policji. Aby wspomóc załogę miejscowego komisariatu, komendant miejski skierował do służby w tym rejonie dodatkowych funkcjonariuszy z Krosna. To właśnie jeden z tych dodatkowych patroli, w nocy z soboty na niedzielę, zatrzymał obydwu włamywaczy na terenie Bzianki.
W niedzielę, kilkanaście minut po północy, mężczyźni usiłowali okraść miejscowy bar. Zdołali wyważyć drzwi wejściowe, ale zostali spłoszeni przez zamontowany w lokalu alarm. Jego dźwięk usłyszeli również będący w pobliżu policjanci, którzy dogonili i zatrzymali uciekających włamywaczy. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy gminy Rymanów w wieku 20 i 21 lat. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Opel, którym przyjechali do Bzianki, został zabezpieczony na policyjny parking strzeżony.
Efektem dalszej pracy policjantów z komisariatu w Rymanowie było postawienie zatrzymanym zarzutów popełnienia od listopada ubiegłego roku 7 przestępstw. Wśród nich jest 5 kradzieży z włamaniem i 2 usiłowania włamania do sklepów i barów położonych na terenie gminy Rymanów. Według dotychczasowych ustaleń, łupem sprawców padała głównie gotówka, ze znajdujących się w lokalach automatów do gry. Pokrzywdzeni szacują poniesione szkody na około 45 tys. zł.
Wczoraj po południu prokurator zadecydował, że do czasu rozprawy w sądzie, obaj podejrzani pozostaną pod dozorem Policji i nie mogą wyjeżdżać z kraju.
Za kradzieże z włamaniem mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.