Koniec przestępczej działalności ojca i jego synów
Data publikacji 26.07.2010
Ojciec i jego dwaj synowie tworzyli rodzinną grupę, zajmująca się kradzieżami i włamaniami. Nie byli zbyt wybredni. Wśród przedmiotów, które ukradli były nawet koła od samolotu.
Ojciec i jego dwaj synowie tworzyli rodzinną grupę, zajmująca się kradzieżami i włamaniami. Nie byli zbyt wybredni. Wśród przedmiotów, które ukradli były nawet koła od samolotu.
Kilka dni temu policjanci z wydziału kryminalnego zakończyli przestępczą działalność 53-letniego mężczyzny oraz jego dwóch synów w wieku 18 i 25 lat, mieszkańców gminy Korczyna. Podczas przesłuchań panowie przyznali się do włamania do budowanego domu, usiłowania włamania do innego budynku oraz do kilku innych kradzieży.
Największe szkody spowodowali w maju br., włamując się w Komborni do będącego w budowie domu. Ze środka ukradli miedziane przewody instalacji elektrycznej, które po opaleniu sprzedali w punkcie skupu złomu. Pokrzywdzony oszacował wówczas swoje straty na około 1 500 zł.
Miedziany kabel mężczyźni ukradli również z terenu innej posesji w tej samej miejscowości. I w tym przypadku miedź trafiła na złom.
Wśród innych przedmiotów, które zainteresowały tatę i synów były jeszcze silnik elektryczny, 2 silniki spalinowe, kopaczka do kopania ziemniaków, pusta beczka, żeliwne koła, blaszany baniak na wodę, stary rower oraz … 4 kompletne koła od samolotu. Te ostatnie mężczyźni wypatrzyli wcześniej u jednego z mieszkańców Komborni. Skradzione rzeczy sprawcy sprzedawali lub montowali w używanych przez siebie pojazdach.
Za kradzież z włamaniem mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Aktualnie policjanci pracują nad wyjaśnieniem szczegółów ich przestępczej działalności.