Wypadek w Iskrzyni - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Małżonkowie i ich dziecko ucierpieli w wypadku, do którego doszło dzisiaj przed południem w Iskrzyni. Ich samochód uderzył w ciężarówkę, która zatrzymała się przed policyjnym radiowozem, zabezpieczającym miejsce innej kolizji. Wszyscy troje zostali przewiezieni do szpitala.
 
Dzisiaj, kilka minut po godz. 8, Policja została powiadomiona o kolizji dwóch ciężarówek w Iskrzyni. Oba auta zderzyły się lusterkami, podczas wymijania na prostym odcinku drogi krajowej nr 9. Po kolizji jeden z kierowców nie zatrzymał się i odjechał w kierunku Miejsca Piastowego.
 
Na czas niezbędny do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia i sporządzenia odpowiedniej dokumentacji, miejsce kolizji zabezpieczył patrol ruchu drogowego. Radiowóz ustawiony był przed uszkodzoną ciężarówką, miał włączone sygnały świetlne a na jezdni ustawione były pachołki. Ruch odbywał się na tym odcinku wahadłowo.
 
Kilkanaście minut po godz. 10, przed radiowozem zatrzymało się ciężarowe iveco, aby przepuścić nadjeżdżający z przeciwnego kierunku samochód. Po chwili w tył ciężarówki uderzyła skoda octavia na słowackich numerach rejestracyjnych. Pomimo trudnych warunków, kierujący autem mężczyzna wyprzedził wcześniej kilka innych pojazdów i nie zdołał już bezpiecznie wyhamować. Skodą jechali również jako pasażerowie kobieta i umieszczone w foteliku małe dziecko. Wszyscy zostali ranni. Będący na miejscu policjanci udzielili im pierwszej pomocy i wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła ich do szpitala.
 
Okazało się, że jest to mieszkające na Słowacji małżeństwo i ich 4-letnia córeczka. Aktualnie wszyscy przechodzą niezbędne badania.
 
W miejscu wypadku droga była całkowicie zablokowana. Normalny ruch przywrócono około południa.
 
Szczegóły wypadku wyjaśnione zostaną w trakcie dalszego postępowania.