Wydarzenia

Figurka skradziona z cmentarza, po latach trafiła na złom

Data publikacji 01.02.2011

Policjanci ustalili sprawców kradzieży mosiężnej figurki Chrystusa Zmartwychwstałego z krośnieńskiego cmentarza, do której doszło siedem lat temu. Niestety, przed kilkoma dniami cenna rzeźba została pocięta na kawałki i sprzedana jako złom. Wcześniej pokrzywdzony nie zgłaszał kradzieży, ponieważ nie wierzył w możliwość odzyskania figurki.

Policjanci ustalili sprawców kradzieży mosiężnej figurki Chrystusa Zmartwychwstałego z krośnieńskiego cmentarza, do której doszło siedem lat temu. Niestety, przed kilkoma dniami cenna rzeźba została pocięta na kawałki i sprzedana jako złom. Wcześniej pokrzywdzony nie zgłaszał kradzieży, ponieważ nie wierzył w możliwość odzyskania figurki.

 
W ubiegły piątek, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w jednym z krośnieńskich punktów skupu złomu sprzedali pociętą na kawałki mosiężną figurkę Chrystusa Zmartwychwstałego, o wadze ok. 11 kg. Po ustaleniu ich tożsamości okazało się, że obaj mieszkają w Krośnie oraz mają 15 i 23 lata.
 
Wyjaśniając pochodzenie figurki, policjanci ustalili, że dzień wcześniej 15-latek ukradł ją z mieszkania swojego 67-letniego sąsiada, który od kilku tygodni przebywa poza Krosnem. Ponieważ jako nieletni, nie mógł jej samodzielnie sprzedać, poprosił o to 23-latka. Mężczyźni odwiedzili kilka punktów skupu złomu, ale nikt nie chciał od nich kupić figurki. Wówczas zdecydowali się ją pociąć na mniejsze fragmenty. Pożyczyli szlifierkę na placu budowy, przecięli rzeźbę na kilka kawałków i w takim stanie ostatecznie ją sprzedali. Za złom otrzymali 132 zł.
 
W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 67-letni właściciel mieszkania, z którego nieletni zabrał figurkę, sam ukradł ją w 2003 r. z Cmentarza Komunalnego przy ul. kard. Wyszyńskiego w Krośnie. Okazało się, że rzeźba jest bardzo cenna. Została wykonana na indywidualne zamówienie przez artystę rzeźbiarza, a pokrzywdzony oszacował jej wartość na ponad 5 tys. zł. Bezpośrednio po kradzieży nie zgłaszał tego faktu, ponieważ nie wierzył w możliwość ustalenia sprawców i odzyskanie figurki.
 
Wczoraj policjanci przedstawili 67-letniemu mężczyźnie zarzut kradzieży, zaś 23-latkowi zarzut paserstwa. Za popełnione przestępstwa obydwu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Sprawa nieletniego zostanie przekazana do sądu rodzinnego.
  • Zniszczona przez sprawców figurka
Powrót na górę strony