Odpowie za kradzież drzewa z lasu
Data publikacji 25.02.2011
Policjanci z Bratkówki ustalili mężczyznę, który ściął i ukradł z prywatnego lasu kilka dębów. Skradzione drewno odnaleziono w tartaku. Nie jest wykluczone, że jego właściciel odpowie za paserstwo.
Policjanci z Bratkówki ustalili mężczyznę, który ściął i ukradł z prywatnego lasu kilka dębów. Skradzione drewno odnaleziono w tartaku. Nie jest wykluczone, że jego właściciel odpowie za paserstwo.
Wczoraj, policjanci z posterunku w Bratkówce otrzymali zgłoszenie o kradzieży drzew dębowych z prywatnego lasu w Łączkach Jagiellońskich, do której miało dojść na przestrzeni kilkunastu ostatnich dni. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że sprawcą kradzieży jest 40-letni mieszkaniec gminy Wojaszówka.
Okazało się, że mężczyzna wyciął łącznie 6 drzew, a kloce zawiózł do prywatnego tartaku na terenie tej samej gminy. Tam zostały one odnalezione i zabezpieczone. Wartość skradzionego drewna oszacowano na około 5 tys. zł.
Ponieważ na klocach nie było znaków cechowania, które nabija leśniczy, właściciel tartaku najprawdopodobniej odpowie za paserstwo.
Za każde z tych przestępstw grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.