Kosząc trawę, nie zapominajmy o bezpieczeństwie innych
Data publikacji 12.05.2011
Najprawdopodobniej wyrzucony spod kosiarki kamień, całkowicie robił boczną szybę w przejeżdżającym obok samochodzie. Kierująca autem kobieta przewoziła małe dziecko i omal nie wjechała do rowu.
Najprawdopodobniej wyrzucony spod kosiarki kamień, całkowicie robił boczną szybę w przejeżdżającym obok samochodzie. Kierująca autem kobieta przewoziła małe dziecko i omal nie wjechała do rowu.
Wczoraj po południu, na ul. Zręcińskiej w Krośnie, kierująca citroenem berlingo, 45-letnia kobieta przejeżdżała obok mężczyzny koszącego kosiarką spalinową trawę na poboczu drogi. Podczas jego omijania usłyszała huk, po czym boczna szyba w aucie rozsypała się na kawałki. Część z nich spadła na przewożone w foteliku małe dziecko, a zaskoczona kobieta zjechała na pobocze i omal nie straciła panowania nad samochodem.
W rozmowie z policjantami koszący trawę 51-letni mężczyzna nie wykluczył, że szybę mógł rozbić kamień, wyrzucony z pobocza przez wirujący nóż kosiarki. Oświadczył jednak, że nie poczuwa się do winy i nie zgadza się na pokrycie wyrządzonych strat. W tej sytuacji, najprawdopodobniej sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Na kanwie tego zdarzenia przypominamy, że prawo o ruchu drogowym nakłada określone obowiązki nie tylko na uczestników ruchu, ale również na każdego, kto znajduje się w pobliżu drogi. Zabronione jest podejmowanie jakichkolwiek działań, które mogą spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Osoba naruszająca te zasady może zostać pociągnięta do odpowiedzialności za wykroczenia, a nawet za przestępstwo.