Wydarzenia

Okradł kolegów od kieliszka

Data publikacji 27.10.2011

Awanturą i interwencją Policji zakończyło się zakrapiane alkoholem spotkanie towarzyskie trzech znajomych. Podczas libacji, jeden z biesiadników ukradł pozostałym pieniądze i telefon komórkowy. Policjanci ustalili, że mężczyzna jest również sprawcą kradzieży piły spalinowej, którą sprzedał właścicielowi sklepu, oferującego taki towar.

Awanturą i interwencją Policji zakończyło się zakrapiane alkoholem spotkanie towarzyskie trzech znajomych. Podczas libacji, jeden z biesiadników ukradł pozostałym pieniądze i telefon komórkowy. Policjanci ustalili, że mężczyzna jest również sprawcą kradzieży piły spalinowej, którą sprzedał właścicielowi sklepu, oferującego taki towar.

 
W miniony czwartek, 20 października br., około godz. 15, Policja została powiadomiona o awanturze w domu jednego z mieszkańców Cergowej. Jak wynikało ze zgłoszenia, zaproszony gość ukradł tam gospodarzowi pieniądze.
 
Na miejscu, policjanci z komisariatu w Dukli zastali właściciela budynku oraz jego dwóch znajomych. Wszyscy mężczyźni byli mocno pijani. Według ich relacji, alkohol spożywali wspólnie i początkowo nic nie zapowiadało konfliktu. Niestety, jeden z gości okazał gospodarzowi wielką niewdzięczność i ukradł mu ponad 300 zł. Podejrzenie o ten czyn padło na 31-letniego mieszkańca gminy Dukla, znanego ze skłonności do takich zachowań. Zgodne stanowisko dwóch pozostałych mężczyzn sprawiło, że policjanci zatrzymali i przeszukali wskazanego sprawcę.
 
Podczas tych czynności, przy 31-latku mundurowi znaleźli nie tylko ukryte w skarpetce pieniądze, ale również telefon komórkowy. Należał on do drugiego z mężczyzn, który nawet nie zorientował się, że został okradziony. Będący w stanie upojenia alkoholowego sprawca, trafił ostatecznie do policyjnego aresztu.
 
W następnych dniach, prowadzący postępowanie w tej sprawie dukielscy policjanci ustalili, że 31-latek kilka miesięcy temu, na terenie Równego ukradł również piłę motorową znanej marki. Sprzedał ją później po zaniżonej cenie właścicielowi sklepu w powiecie krośnieńskim, oferującego taki sam sprzęt. Pomagali mu w tym jego dwaj znajomi, 45-letni i 50-letni mieszkańcy gminy Dukla. Szczęśliwym dla pokrzywdzonego trafem, handlowiec do tej pory nie zdołał piły sprzedać, co umożliwiło policjantom jej odzyskanie i zwrot prawowitemu właścicielowi.
 
Ponieważ 31-latek dokonał wszystkich kradzieży w warunkach recydywy, tym razem grozi mu kara pozbawienia wolności do 7 lat i 6 miesięcy. Właścicielowi sklepu i mężczyznom, pomagającym w sprzedaży piły, grozi natomiast odpowiedzialność za paserstwo. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Powrót na górę strony