Dziećmi opiekowali się pijani dorośli
Data publikacji 16.12.2011
2,5 promila alkoholu miała w organizmie matka, która zamknęła się w mieszkaniu z półtorarocznym synkiem. Niemal pół promila więcej stwierdzono natomiast u jej znajomego, który wybrał się do szkoły po dziecko szwagierki. Po interwencji Policji, obaj chłopcy trafili pod opiekę trzeźwej osoby.
2,5 promila alkoholu miała w organizmie matka, która zamknęła się w mieszkaniu z półtorarocznym synkiem. Niemal pół promila więcej stwierdzono natomiast u jej znajomego, który wybrał się do szkoły po dziecko szwagierki. Po interwencji Policji, obaj chłopcy trafili pod opiekę trzeźwej osoby.
Wczoraj po południu, 37-letni mieszkaniec Krosna zawiadomił Policję, że nie może dostać się do mieszkania swojej znajomej, z którego wcześniej wyszedł, aby odebrać ze szkoły 7-letniego syna szwagierki. Według jego relacji, kobieta jest pijana, a wraz z nią przebywa jej półtoraroczne dziecko.
Po przybyciu pod wskazany adres, policjanci przez dłuższy czas pukali do drzwi, których nikt jednak nie otwierał pomimo, że z mieszkania dobiegały odgłosy głośnej muzyki. Ostatecznie funkcjonariusze przywieźli na miejsce dysponującą zapasowym kluczem siostrę właścicielki i w ten sposób weszli do środka.
Istotnie zastali tam kompletnie pijaną 27-letnią krośniankę i jej półtorarocznego syna. Przeprowadzone badanie wykazało w organizmie kobiety 2,5 promila alkoholu.
Blisko 3 promile, stwierdzono natomiast w organizmie zgłaszającego interwencję 37-latka.
W tej sytuacji funkcjonariusze przekazali chłopców pod opiekę siostry 27-latki.
Aktualnie wyjaśniane są szczegóły zdarzenia i nie jest wykluczone, że dorośli usłyszą zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.