Bardzo spokojne święta - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

 

Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w wigilijny wieczór w Bajdach, na drodze wojewódzkiej nr 990. Kilkanaście minut po godz. 20 volkswagen golf wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust.

 

Za kierownicą golfa siedział 35-letni mieszkaniec gminy Jedlicze, zaś pasażerami auta była jego żona i troje dzieci w wieku od 2 do 12 lat. Cała piątka została przewieziona do szpitala, ale na szczęście badania nie wykazały u nich żadnych poważniejszych obrażeń. Kierujący samochodem 35-latek był trzeźwy i stwierdził, że podczas jazdy zasnął.

 

Niegroźnych obrażeń doznał również 20-letni kierowca mazdy 323f, który w niedzielę, około godz. 2.20 uderzył w latarnię na ul. Długiej w Iwoniczu. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna stracił panowanie nad samochodem w czasie pokonywania zakrętu. Po najechaniu na krawężnik mazda wyskoczyła w powietrze i trafiła w słup na wysokości niemal jednego metra nad ziemią. Jak się okazało, kierujący nią 20-latek miał w organizmie prawie 0,5 promila alkoholu. Za popełnione wykroczenie mężczyźnie grozi kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 zł i zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

 

Za przestępstwo odpowie natomiast 46-letni krośnianin, zatrzymany przez policjantów wczoraj, około godz. 13.30, na ul. Lwowskiej w Krośnie. Mężczyzna kierował fiatem seicento, mając w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Za ten czyn 46-latkowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat.

 

Ani jednego pijanego kierowcy nie ujawniono natomiast podczas prowadzonych dzisiaj działań pod hasłem „Trzeźwy poranek”. Na drodze krajowej nr 9, policjanci ruchu drogowego skontrolowali w sumie 177 kierowców. Tylko jeden z nich miał w organizmie śladową ilość alkoholu, która nie przekroczyła dopuszczalnego poziomu 0,2 promila. Tak dużą liczbę kontroli umożliwił wykorzystywany przez funkcjonariuszy Alcoscan.