Pomoc nadeszła w ostatniej chwili
Data publikacji 27.02.2012
Wizyta pracownika socjalnego i zorganizowana później pomoc najprawdopodobniej ocaliły życie samotnie mieszkającej starszej pani. Dzięki współpracy Policji, Straży Pożarnej i pogotowia chora kobieta trafiła do szpitala.
Wizyta pracownika socjalnego i zorganizowana później pomoc najprawdopodobniej ocaliły życie samotnie mieszkającej starszej pani. Dzięki współpracy Policji, Straży Pożarnej i pogotowia chora kobieta trafiła do szpitala.
Wczoraj, kilka minut po godz. 11, pracownica opieki społecznej z Rymanowa powiadomiła Policję o obawach dotyczących bezpieczeństwa swojej 81-letniej podopiecznej. Mieszkająca samotnie w Rymanowie-Zdroju kobieta nie otwierała drzwi pomimo, że z domu słychać było jej głos.
Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili, że kobiecie może grozić niebezpieczeństwo. Nie mając możliwości innego wejścia do mieszkania funkcjonariusze zdecydowali się na wezwanie strażaków, którzy wyważyli drzwi wejściowe.
Okazało się, że dzięki temu najprawdopodobniej ocalono życie 81-latki. Kobieta leżała bowiem w pokoju na podłodze i wymagała natychmiastowej pomocy medycznej. Za pośrednictwem dyżurnego policjanci wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła chorą na dalsze leczenie do szpitala.
Po zakończonej interwencji funkcjonariusze przekazali mieszkanie pod opiekę członków rodziny 81-latki.