Okradli przewożone ciężarówką traktory
Data publikacji 16.03.2012
Policjanci z komisariatu w Dukli odzyskali i zwrócili właścicielowi części do ciągników rolniczych, skradzione poprzedniej nocy w Barwinku. Sprawcy przestępstwa próbowali wykorzystać sen kierowcy ciężarówki, którą przewożone były traktory. Nie przewidzieli jednak, że mężczyzna może się obudzić.
Policjanci z komisariatu w Dukli odzyskali i zwrócili właścicielowi części do ciągników rolniczych, skradzione poprzedniej nocy w Barwinku. Sprawcy przestępstwa próbowali wykorzystać sen kierowcy ciężarówki, którą przewożone były traktory. Nie przewidzieli jednak, że mężczyzna może się obudzić.
Przedwczoraj, około godz. 4 Policja została powiadomiona o kradzieży elementów wyposażenia ciągników rolniczych, do której doszło na parkingu w pobliżu przejścia granicznego w Barwinku. We wskazanym miejscu funkcjonariusze zastali mieszkańca województwa lubelskiego oraz ciągnik siodłowy scania wraz z naczepą załadowaną kilkoma traktorami. Mężczyzna oświadczył, że kupił je na Słowacji i wracał do domu.
Po przekroczeniu granicy zatrzymał się na parkingu, planując spędzić noc w kabinie samochodu. Nad ranem niespodziewanie obudził go jednak nagły wstrząs pojazdu. Kiedy wyszedł na zewnątrz, zauważył dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich znajdował się na naczepie, a drugi obok stojącego w pobliżu vw golfa. Obaj próbowali przekonać pokrzywdzonego, że chcieli jedynie obejrzeć traktory. Mężczyzna nie uwierzył jednak w te opowieści i zanim nieznajomi odjechali, zdołał zapamiętać numery ich auta. Zaraz potem sprawdził naczepę i stwierdził, że z ciągników zniknęły części o wartości kilku tysięcy złotych.
Już kilka godzin później sprawcy przestępstwa byli w rękach policjantów. Okazali się nimi mieszkańcy gminy Dukla, w wieku 20 oraz 24 lat. U starszego z nich funkcjonariusze znaleźli też wszystkie skradzione przedmioty, które jeszcze tego samego dnia zwrócili pokrzywdzonemu. Według podejrzanych, większość z nich miała niebawem trafić na złom.
Za kradzież obydwu mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.