Seryjny włamywacz w rękach policjantów - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

 

W minioną środę, przed godz. 5, Policja została powiadomiona o włamaniu do budynku, należącego do jednej z firm zlokalizowanych przy ul. Fredry w Krośnie. Pracujący na miejscu policjanci z grupy operacyjno-dochodzeniowej ustalili, że tej samej nocy nieznany sprawca pokonał drzwi wejściowe i po wejściu do środka spenetrował kilka pomieszczeń biurowych. Przebywający w budynku przestępca wyłamał drzwi do pomieszczenia kasy i znalezionym kluczem otworzył metalową szafę, z której ukradł gotówkę. Podczas dalszych czynności funkcjonariusze przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpieczyli ślady, pozostawione przez włamywacza.

 

Ich analiza pozwoliła już w następnym dniu ustalić i zatrzymać sprawcę tego czynu. Okazał się nim 32-letni krośnianin, mieszkający aktualnie na terenie gminy Miejsce Piastowe. W jego domu policjanci znaleźli sporą ilość gotówki w bilonie i banknotach. Już w czasie wstępnej rozmowy 32-latek wyjaśnił, że pieniądze pochodzą z kasy krośnieńskiej firmy.

 

Ostatecznie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a w piątek został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się nie tylko do wspomnianego włamania, ale również do kilku innych przestępstw kryminalnych.

 

Wśród nich znalazły się włamania do kilku domków na ogródkach działkowych przy ul. Jeleniówka w Krośnie, których dopuścił się latem ubiegłego roku. Podejrzany ukradł z nich m.in. piły spalinowe, kosiarki, elektronarzędzia oraz alkohol.

 

Kolejne przestępstwa popełnił już w tym roku, na wiosnę. Były to włamania do dwóch barów, trzech sklepów i stacji paliw zlokalizowanych na terenie Krosna oraz stacji paliw w Bajdach. Z tych obiektów 32-latek kradł przede wszystkim gotówkę, często zabierając lub uszkadzając przy tym kasy fiskalne. Wśród skradzionych przedmiotów znalazł się także laptop.

 

Mężczyzna przyznał również, że jeszcze trzykrotnie usiłował włamać się do innych obiektów, ale z różnych powodów musiał się wycofać.

 

Aktualnie policjanci analizują materiały postępowań prowadzonych w sprawach przestępstw, do których przyznał się 32-latek, w celu zweryfikowania jego zeznań ze zgromadzonym wcześniej materiałem dowodowym. Wszystkie czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie.

 

Za popełnione przestępstwa, podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Do czasu zakończenia postępowania, podejrzany pozostanie pod dozorem Policji oraz nie może wyjeżdżać z kraju.