Samochód zatrzymał się na budynku
Do szpitala trafiły trzy osoby jadące fiatem sieną, który wypadł z drogi i odwrócony kołami do góry zatrzymał się na ścianie pobliskiego budynku. Policjanci ustalili, że uczestnicy wypadku byli pijani, a kierujący samochodem mężczyzna najprawdopodobniej nie ma prawa jazdy.
Do szpitala trafiły trzy osoby jadące fiatem sieną, który wypadł z drogi i odwrócony kołami do góry zatrzymał się na ścianie pobliskiego budynku. Policjanci ustalili, że uczestnicy wypadku byli pijani, a kierujący samochodem mężczyzna najprawdopodobniej nie ma prawa jazdy.
W miniony piątek, kilkanaście minut po godz. 21, Policja została powiadomiona o wypadku drogowym, do którego doszło na ul. Kurkowskiego, w Jedliczu. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że fiat siena, jadący od strony przejazdu kolejowego w kierunku centrum miasta, w czasie pokonywania zakrętu wypadł z drogi, przekoziołkował i niszcząc fragment ogrodzenia, uderzył w narożnik pobliskiego budynku.
Samochodem jechały trzy osoby z gminy Jedlicze, dwóch 22-latków i 15-letnia dziewczyna. W opuszczeniu rozbitego pojazdu pomogli im świadkowie zdarzenia, którzy wezwali również karetkę pogotowia. Ostatecznie cała trójka została przewieziona do szpitala.
Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że fiatem kierował jeden z 22-latków. Z jego oświadczenia oraz ze sprawdzenia w systemie komputerowym wynika, że w ogóle nie ma prawa jazdy. Mężczyzna był ponadto pijany, miał w organizmie niemal 1,9 promila alkoholu.
Pijani byli również pozostali uczestnicy wypadku. W organizmie drugiego mężczyzny stwierdzono prawie 3 promile, a w organizmie 15-latki niemal 1,5 promila alkoholu.
Wszystkie szczegóły wypadku zostaną wyjaśnione w takcie dalszego postępowania, które prowadzą aktualnie policjanci z komisariatu w Jedliczu. Jego przebieg uzależniony będzie od ostatecznej oceny stanu zdrowia rannych. Funkcjonariusze sprawdzą również, kto udostępnił alkohol nieletniej i o zdarzeniu powiadomią sąd rodzinny.