Policjanci wyciągnęli 17-latkę z rzeki
Data publikacji 07.06.2013
Policjanci wyciągnęli z wody 17-latkę, która skoczyła z mostu do rzeki Jasiołka w Jedliczu. Po ulewnych opadach deszczu rzeka miała w tym miejscu szerokość około 30 metrów. 17-latka przebywa w szpitalu.
Policjanci wyciągnęli z wody 17-latkę, która skoczyła z mostu do rzeki Jasiołka w Jedliczu. Po ulewnych opadach deszczu rzeka miała w tym miejscu szerokość około 30 metrów. 17-latka przebywa w szpitalu.
Wczoraj po godz. 17, policjanci otrzymali zgłoszenie, że 17-letnia dziewczyna nie wróciła po lekcjach do domu. W związku ze zgłoszeniem funkcjonariusze Komisariatu Policji w Jedliczu rozpoczęli sprawdzanie okolic szkół, parku, przystanków komunikacji miejskiej oraz miejsc, w których często zbiera się młodzież.
W trakcie przejazdu ulicą Wierzbową w Jedliczu zauważyli siedzącą na barierce nieczynnego mostu dziewczynę odpowiadającą rysopisowi. Dziewczyna nagle wskoczyła do wody. Policjanci natychmiast ruszyli na ratunek. Jeden funkcjonariusz wskoczył w nurt bezposrednio za nią. Drugi przebiegł brzegiem w dół rzeki, wskoczył do wody i dotarł do dziewczyny z drugiej strony nurtu. Dodatkowe niebezpieczeństwo stanowił silny prąd, wysoki stan wody, płynące kłody i konary drzew. Po intensywnych opadach deszczu woda była mocno zamulona. Policjanci wspólnie wyciągnęli na brzeg 17-latkę. Załoga wezwanej na miejsce karetki pogotowia ratunkowego udzieliła jej pomocy, a następnie zabrała do szpitala.