Wydarzenia

Pościg za nietrzeźwym kierującym w Rymanowie

Data publikacji 02.12.2013

Policjanci zatrzymali czterech agresywnych mężczyzn, którzy znieważyli policjantów podczas interwencji. Jeden z nich kierował po pijanemu trójkołowym pojazdem własnej konstrukcji. Był agresywny, w "obronę" przed policjantami włączyli się trzej jego znajomi. Jeden z nich policjantów poszczuł psem.

Policjanci zatrzymali czterech agresywnych mężczyzn, którzy znieważyli policjantów podczas interwencji. Jeden z nich kierował po pijanemu trójkołowym pojazdem własnej konstrukcji. Był agresywny, w "obronę" przed policjantami włączyli się trzej jego znajomi. Jeden z nich policjantów poszczuł psem.

 
Wczoraj po godz. 15.30 policjanci z komisariatu w Rymanowie podjechali na ulicę Mitkowskiego. Miał nią jechać pijany męzczyzna na trójkołowym pojeździe. Policjanci szybko zauważyli tego człowieka. Za trójkołowcem biegł duży pies, owczarek niemiecki, co okaże się istotne dla kolejnych zdarzeń.
 
Policjanci nakazli kierującemu, by się zatrzymał. Ten na widok radiowozu przyspieszył i nie zatrzymując się przejechał przez skrzyżowanie ignorując znak Stop. Policjanci ruszyli w pościg. Kiedy zrównali się z trójkołowcem, kierujący nie zatrzymując się wjechał w bok radiowozu i dalej uciekał.

Policjanci wyprzedzili trójkołowiec i ustawili radiowóz w poprzek drogi, co zmusiło kierowcę trójkołowca do zatrzymania się. Mężczyzn był agresywny i nie podporządkowywał się poleceniom policjantów. Do Rymonowa podjechał patrol ruchu drogowego. Policjanci zbadali trzeźwość kierowcy. Jak się okazało 27-latek z gminy Haczów był pijany. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
 
Właśnie wtedy w okolicy pojawili się 4 mężczyźni, znajomi 27-latka, którzy niezadowoleni z kontroli ich kolegi zachowywali się arogancko, prowokująco i wulgarnie wobec funkcjonariuszy. Tylko jeden z przybyłych na miejsce mężczyzn był trzeźwy i nie zachowywał się nagannie, pozostali byli pod widocznym wpływem alkoholu, co potwierdziły późniejsze badania.

Policjanci wielokrotnie wzywali mężczyzn do zachowania się zgodnego z prawem, próbowali ich uspokoić. Intruzi, poproszeni o podanie swoich danych, zaatakowali funkcjonariuszy. Uderzali i kopali policjantów. Dodatkowo mężczyźni szczuli psem funnkcjonariuszy. Policjanci użyli wobec awanturników siły oraz gazu pieprzowego. Podczas obezwładniania mężczyzn, którzy cały czas byli agresywni, pies po komendzie jednego z awanturników rzucił się na policjanta i dwukrotnie go ugryzł.

Funkcjonariusz zaatakowany przez psa oddał z broni strzał ostrzegawczy w powietrze. Huk spłoszył psa. Policjanci zatrzymali agresorów i przewieźli ich do aresztu. Kiedy wytrzeźwieją, usłyszą zarzuty czynnej napaści na policjantów. Grożą im kary do 10 lat pozbawienia wolności. 

 

Powrót na górę strony