Seniorzy nie dali się oszukać
Przemyscy policjanci kolejny raz ostrzegają przed oszustami, którzy działają metodą na „wnuczka”. Wczoraj odnotowaliśmy kilkanaście takich zgłoszeń. Na szczęście mieszkańcy naszego powiatu zachowali zdrowy rozsądek i nie dali się oszukać. Są jednak wśród nas osoby, które pomimo apeli w dalszym ciągu dają się nabrać. Dlatego rozmawiajmy z seniorami i osobami samotnymi, aby wiedziały jak się zachować w razie zagrożenia.
Wczoraj, dyżurny otrzymał 21 zgłoszeń od mieszkańców powiatu przemyskiego, którzy otrzymywali telefony od oszustów. Osoby dzwoniace w trakcie rozmowy przedstawiali się za członków najbliższej rodziny i informowali, że potrzebują pilnej pomocy. Twierdzili, że spowodowali wypadek drogowy i potrzebne są im pieniądze, aby uniknąć kary. W kilku przypadkach oszust nawet płakał do słuchawki, by być bardziej wiarygodnym. Na szczęście czujność mieszkańców naszego powiatu nie zawiodła. Seniorzy od razu kończyli rozmowę i o całym zdarzeniu informowali osoby najbliższe i policję.
Pamiętajmy, że w przypadku kiedy obierzemy telefon od osoby podającej się za członka naszej rodziny i w rozmowie ta osoba prosi nas o przekazanie pieniędzy, za każdym razem najpierw zweryfikujmy uzyskane informacje. Nawiążmy kontakt z członkiem rodziny, który zwrócił się o pomoc. W sytuacjach budzących wątpliwość i uzasadniających podejrzenie oszustwa należy natychmiast powiadomić najbliższą jednostkę Policji lub dzwonić na numer alarmowy 112.
Policjanci cały czas apelują o zachowanie ostrożności w kontaktach z osobami, które dzwonią do nas, przedstawiają się za naszą rodzinę i żądają pieniędzy. Mimo to, zdarzają się seniorzy, którzy dają się oszukać. Ponawiamy apel i kierujemy prośbę do osób młodych. Rozmawiajcie o takich historiach z waszymi rodzicami, dziadkami i osobami samotnymi. Przestrzeżcie ich i przekażcie kilka cennych rad:
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze lub policjanta, który mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.Podzielmy się zaraz tą informacją z bliskimi, nie działajmy sami. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- Aby potwierdzić dane osoby dzwoniącej, najpierw należy rozłączyć połączenie, a dopiero później wybrać numer alarmowy 112.
- Nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych.
- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie! NIGDY nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie lub przelanie na inne konta bankowe.
- W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
Pamiętajmy, że metody którymi posługują się oszuści, cały czas są modyfikowane. Policjanci informowali już o wielu wariantach oszustw "na wnuczka", "policjanta" czy "pracownika firmy lub instytucji". Każda z tych metod może się różnić. Jednak każda kończy się tak samo. Nasz rozmówca potrzebuje pieniędzy i żąda ich natychmiastowego przekazania bądź przelania na inne konto bankowe. Uczulmy seniorów, że to sygnały które powinny ich zaniepokoić. Niech nigdy nie oddają swoich pieniędzy osobom, których nie znają.