Odpowie za zniszczenie mienia, groźby oraz kierowanie po alkoholu
Przemyscy policjanci zatrzymali 47-latka, który nie dość, że groził pozbawieniem życia swojemu sąsiadowi, to jeszcze zniszczył mu ogrodzenie na działce i jechał po alkoholu. Agresor został zatrzymany tego samego dnia. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek, przed południem, na ogródkach działkowych przy ul. Szańcowej w Przemyślu. 47-letni mężczyzna zniszczył ogrodzenie sąsiadowi. Wandal wyłamał drewniane słupki ogrodzeniowe oraz zerwał siatkę z posesji swojego sąsiada. Część zniszczonych rzeczy podpalił, a resztę zawiózł do miejsca zamieszkania właściciela działki i zrzucił mu na posesję.
Policjanci, którzy na miejscu zdarzenia zabezpieczali ślady, zwrócili uwagę na samochód, który dwukrotnie przejeżdżał obok działki pokrzywdzonego, a następnie zatrzymał się nieopodal. Z informacji pokrzywdzonego, 46-letniego mieszkańca Przemyśla, wynikało, że autem kieruje jego sąsiad, który zniszczył mu jego mienie.
Podczas legitymowania mężczyzna odgrażał się sąsiadowi, używał słów wulgarnych i był agresywny. W toku czynności policjanci poddali kierowcę badaniom na zawartość alkoholu, okazało się że 47-latek miał w organizmie prawie 3 promile. Agresor został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Mieszkaniec Przemyśla usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. W miniony piątek Prokuratura Rejonowa w Przemyślu zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
Za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.