Kłusownik odpowie przed sądem
Policjanci z Komisariatu Policji w Dubiecku wspólnie ze Strażą Leśną krośnieńskiego Nadleśnictwa Krasiczyn, po raz kolejny zatrzymali kłusownika. Wnyki ujawniono na terenie leśnych działek i w miejscu zamieszkania 74-letniego mieszkańca powiatu przemyskiego. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Wspólne patrole policjantów z przedstawicielami Straży Leśnej w zakresie ujawniania kłusownictwa zwierząt po raz kolejny przyniosły efekty. W tym przypadku praca operacyjna policjantów oraz strażników leśnych pozwoliła wytypować i doprowadzić do zatrzymania sprawcę, którym okazał się 74-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego. Funkcjonariusze ujawnili na terenie działek leśnych mężczyzny metalowe wnyki. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania kłusownika, zabezpieczono również niebezpieczne urządzenia na zwierzynę.
Policjanci zabezpieczyli dowody. Sprawca usłyszał zarzut z art. 53 prawa łowieckiego, do którego się przyznał.
Pozyskiwanie zwierząt w ten sposób jest niedopuszczalne i stanowi przestępstwo. Policjanci ustalają czy kłusownik nie pozyskiwał w ten sposób zwierzyny wcześniej. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Dubiecku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie.
Pamiętajmy, że wnykarstwo wiąże się z zadawaniem zwierzętom wielkiego cierpienia - zwierzę często kona w pułapce wiele godzin, dlatego w razie napotkania w lesie wnyków należy niezwłocznie zawiadomić Straż Leśną lub Policję.