Zniszczyła zabytek, teraz odpowie przed sądem
Przemyscy policjanci zatrzymali młodą kobietę odpowiedzialną za dewastację ścian muru ogrodzeniowego PWiK w Przemyślu. Na murze namalowała kilka dużych i szpecących napisów, tak zwanych graffiti. Straty wstępnie oszacowano na kwotę ponad 1000 złotych. Niestety to nie koniec kłopotów 18-letniej mieszkanki Przemyśla, ponieważ zniszczone przez nią mienie jest zabytkiem. Za popełniony czyn będzie odpowiadała przed sądem. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
Do Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu wpłynęło zgłoszenie dotyczące napisów, które pojawiły się na elewacji muru ogrodzeniowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Przemyślu. Zgłaszający, prokurent PWiK, wstępnie oszacował straty na kwotę 1000 złotych oraz poinformował policjantów, że teren przedsiębiorstwa, w tym mur ogrodzeniowy, jest wpisany do rejestru zabytków.
Policjanci zabezpieczyli ślady oraz monitoring, podjęli również czynności zmierzające do ustalenia sprawcy. Analiza dowodów pozwoliła na ustalenie, że do zniszczenia mienia doszło 8 marca, wytypowali personalia sprawczyni, którą okazała się 18-letnia mieszkanka Przemyśla.
W połowie kwietnia młoda kobieta usłyszała zarzut, do którego przyznała się. Tłumaczyła, że nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji prawnych swojego czynu.
O dalszym losie kobiety będzie decydował teraz sąd. Przestępstwo zniszczenia zabytku zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 8 lat.