Nietrzeźwi rowerzyści
Pogoda sprzyja, a wraz z nią na drogach powiatu przemyskiego pojawiło się więcej miłośników jednośladów. Jednak nie każdy pamięta o tym, że wsiadając na rower pod wpływem alkoholu, stwarza niebezpieczeństwo dla samego siebie oraz dla innych uczestników dróg. Wczoraj policjanci z przemyskiej komendy zatrzymali sześciu nietrzeźwych rowerzystów, u których badania wykazały od 0,32 do prawie 3 promili alkoholu.
-
foto archiwum KMP-Przemyśl
Pomimo wielu apeli skierowanych do kierowców, funkcjonariusze nadal zatrzymują nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Każda osoba, siadająca za kierownicę pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka, stanowi zagrożenie dla siebie oraz dla życia i zdrowia innych użytkowników drogi. Wczoraj , na terenie powiatu przemyskiego, policjanci zatrzymali sześciu nietrzeźwych rowerzystów. Rekordzistą wśród nich był 31-letni mieszkaniec gminy Stubno. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialni rowerzyści zostali ukarani mandatami.
Policjanci przypominają, że karą za jazdę na rowerze po alkoholu jest mandat. Jego wysokość zależy od tego czy rowerzysta został przyłapany na jeździe w stanie po spożyciu alkoholu (0,2 – 0,5 promila alkoholu) czy w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu). Rowerzysta będący w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości, który powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym może stanąć przed sądem. W takim wypadku sąd może zdecydować o nałożeniu na sprawcę kary grzywny, aresztu czy też zakazu prowadzenia pojazdów nie mechanicznych. Jednak niezależnie od wysokości poniesionej kary najgorszą konsekwencją dla pijanego rowerzysty może być utrata zdrowia a nawet życia.