Sprawca rozboju trafił do aresztu
Policjanci z wydziału kryminalnego przemyskiej jednostki zatrzymali 37-latka podejrzanego o rozbój. Napastnik wyrwał torebkę 65-letniej mieszkance Przemyśla, która wracała z banku do mieszkania. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Decyzją sądu zastosowano wobec niego 3-miesięczny areszt tymczasowy. Teraz grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Na początku września, oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na klatce schodowej w bloku przy ul. Glazera w Przemyślu, 65-letnia kobieta została obezwładniona prawdopodobnie gazem pieprzowym i okradziona. Napastnik zabrał jej torebkę, w której był telefon komórkowy, dokumenty, karty bankomatowe oraz pieniądze, po czym uciekł. Na miejsce niezwłocznie udali się policjanci.
Mundurowi zebrali materiał dowodowy i ustalili sprawcę rozboju. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Przemyśla. Jak się okazało, obserwował kobietę, gdy wybierała gotówkę z banku, a po wyjściu z placówki poszedł za nią, aż do miejsca jej zamieszkania. Mieszkanka Przemyśla weszła do klatki schodowej, gdzie została zaatakowana.
W piątek 35-latek usłyszał zarzut rozboju. Na wniosek prokuratora, sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące.
Za to przestępstwo grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.